20:27 16 lutego 2018

https://www.youtube.com/watch?v=A-LGlNU27ew 

od 13 minuty 30 sek.

W dzisiejszym odcinku "Pod Przykryciem" prowadzący Marcin Bąk oraz poseł Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka podjęli się omówienia tematów, wedle idei programu, które mogły umknąć szerszemu gronie odbiorców. Poseł Lichocka przedstawiła ułatwienia dla przedsiębiorstw małych i średnich, nad jakimi pracuje rząd, nakreśliła priorytety na obecny rok. W ostatniej części streszczono wybitny sukces polskich archeologów na Morzu Czarnym.

Sukcesy archeologów w Morzu Czarnym

– Działania tych dwóch lat MKiDN jest niezwykle imponujące. Jest bardzo dużo rzeczy, które się udały. Na stronie ministerstwa powstało specjalne podsumowanie działalności dwóch ostatnich lat. Dzięki wsparciu tegoż ministerstwa, Muzeum Narodowe mogło wysłać ekipę, która znalazła ponad 300 zabytków sprzed 2500 lat - nakreśliła poseł PiS Joanna Lichocka.

– Ci ludzie, często w trudnych warunkach, żmudnie pracują. Ta działalność jednak pozwala poznać przekrój naszej cywilizacji. Cieszę się, że młodzi Polacy  pojawiają się w takich miejscach. Dzięki pracy ministerstwa i archeologów, Polska ma się czym pochwalić - dodał prowadzący Bąk.

Źródło: Telewizja Republika

Sukces polskich archeologów

Panorama, TVP2

publikacja: 13.02.2018, 18:06

Sukces polskich archeologów. Odkryli ponad 300 zabytków sprzed 2500 lat na terenie Olbii - antycznej greckiej kolonii położonej nad Morzem Czarnym, na terenie obecnej Ukrainy. Pracowali wspólnie z kolegami z Ukrainy.

https://panorama.tvp.pl/35995530/sukces-polskich-archeologow 

Do Olbii za czasów jej świetności w V w. p.n.e. zawitał i zachwycił się nią Herodot. - Nawet opisał czterodniową wycieczkę w górę rzeki Bug, co mogło doprowadzić go w okolice Targowicy, więc mamy wątki polskie w historii dotyczącej starożytnych Greków - mówi archeolog dr Alfred Twardecki.

Szef polskiej misji archeologicznej w Olbii podkreśla, że zbieranie zabytków ma przede wszystkim na celu wysnuwanie wniosków i aktualizowanie dotychczasowej wiedzy. Po pierwszym sezonie prac na terenie dzisiejszej Ukrainy naukowcy doszli do dość zadziwiających rezultatów. Na podstawie znalezionej ceramiki można wysnuć wniosek, że osadnictwo w Olbii trwało do początku V wieku po narodzinach Chrystusa, a nie jak wcześniej sądzono do najazdu Hunów w 375 r. n.e.

- Z przymrużeniem oka można powiedzieć, że Olbia to nasza "polska" grecka kolonia, bo jest to jedyna znana nam grecka kolonia, która teoretycznie i mitologicznie leżała w granicach Pierwszej Rzeczpospolitej - śmieje się archeolog.

Polacy badają obecnie najciekawszą część starożytnego miasta. Z nagrania audycji dowiesz się jaką i usłyszysz jakie są marzenia polskiej misji dotyczące Olbii.

***

Tytuł audycji: "Eureka"

Polską misją archeologiczną „Tyritake" Muzeum Narodowego w Warszawie kieruje dr Alfred Twardecki. Z polskimi badaczami współpracują specjaliści z Uniwersytetu w Odessie oraz z Muzeum w Kerczu na Krymie. Ze strony ukraińskiej szefem programu „Bosporańskie miasto Tyritake" jest prof. Wiktor Zińko.

Ruiny antycznego Tyritake, perły starożytnego Krymu, znajdują się teraz w miejscowości Arszincewo we wschodniej części półwyspu, 12 km na południe od miasta Kercz – w starożytności Pantikapajon, stolica Królestwa Bosporańskiego.

Oficjalny język grecki

Miasto założyli greccy koloniści z Miletu. Należało ono do Królestwa Bosporańskiego. Jego początki sięgają V wieku p.n.e., przetrwało niemal tysiąc lat. Ludność tego państwa była zróżnicowana etnicznie, mieszały się w nim elementy greckie, scytyjskie i sarmackie, ale królestwo przyjęło grekę jako język oficjalny. Kres Królestwu Bosporańskiemu położył najazd Hunów w IV wieku n.e.